Przejdź do głównej zawartości

Posty

Polecane

WSPOMNIENIE KWIETNIA 27 / 04 / 2024 Za nami wyjątkowo chłodny kwiecień, który poza kilkoma pierwszymi dniami w słońcu i z wysokimi temperaturami, uraczył nas raczej zimną aurą, nocnymi przymrozkami, opadami deszczu, gradu oraz śniegu, dodatkowo okraszonymi silnymi podmuchami wiatru i maksymalnie szaroburym niebem. Daruję sobie kokieterię. Cieszę się, że miesiąc ten dobiega końca, nawet jeśli były to dla mnie dni raczej spokojne i pozbawione większych trosk. Trochę spacerowe, trochę spędzone w domowym zaciszu, bez towarzyszących dram i innych perturbacji. W sumie sielanka… czemu zatem pozostaje tak ogromne poczucie niedosytu? Zasiadając do spisania poniższych wspomnień z lekkim zdziwieniem odkryłam, że kwiecień w zasadzie w całości poświęciłam matce naturze. Poza nielicznymi serialowymi nowościami, standardową lekturą i odkopaniem jednego growego klasyka, każdą sprzyjającą chwilę spędzałam na zewnątrz, racząc się budzącą do życia przyrodą. Wybaczcie zatem proszę monotematyczność

Najnowsze posty