ZE STYL.EM

20 / 06 / 2023

Tak jak zapowiadałam, tak też zrobiłam. Z powodu przedłużonego wypadu weekendowego, aktualny Ciucholand podsumowujący zeszły tydzień, pojawia się z drobnym poślizgiem, którego zupełnie nie żałuję. Ubrania ubraniami, ale relaks zawsze będzie miał u mnie priorytetowe znaczenie, zwłaszcza gdy na przeciwnej szali stoi poznański Pyrkon!

O samym Pyrkonie postaram się skrobnąć parę słów w osobnym poście, bo bardzo chcę podzielić się z Wami wrażeniami z tego wyjazdu. Tutaj natomiast stylizacyjne zestawie czterech kompletów, które towarzyszyły mi podczas chwilowego załamania pogody w minionym tygodniu. Zapraszam do lektury.

* * *

Jeszcze ciepły i słoneczny poniedziałek uczciłam zwiewną koszulą MASSIMO DUTTI w „żyrafi” wzór zakupioną z drugiej ręki na platformie Vinted i nabytą lata temu w STRADIVARIUSIE spódnicą z guzikami na przodzie. Komplet uzupełniłam espadrylami na koturnie z TK MAXXA, zamszowym paskiem RYŁKO ze złotą sprzączką, koszykiem średniej wielkości z HOME&YOU oraz kompletem biżuterii Blask z oferty W.KRUK.

W skład zestawu wchodzą:

koszula:
MASSIMO DUTTI (z drugiej ręki)
spódnica:
STRADIVARIUS (stara kolekcja)
espadryle na koturnie:
TK MAXX (stara kolekcja)
zamszowy pasek:
RYŁKO (zeszłoroczna kolekcja)
koszyk:
HOME&YOU (stara kolekcja)
biżuteria:
W.KRUK (ciągle w ofercie)

* * *

Wtorek przywitał mnie już nieco chłodniejszą aurą, więc wbrew wcześniejszym planom, wiskozową spódnicę ANSWEAR LAB (chociaż nie oszukujmy się, w składzie znalazł się też poczciwy poliester) zestawiłam z cieplejszą bluzą z kapturem z kolekcji MLE, sneakersami PUMA oraz niewielkimi kolczykami z oferty W.KRUK. Przy okazji przetestowałam też zupełnie nowy zakup w postaci plecaka DESIGUAL zakupionego w aplikacji Answear, który zastąpił mi tego dnia torebkę.  

W skład zestawu wchodzą:

bluza z kapturem:
MLE (stara kolekcja)
spódnica:
ANSWEAR LAB (nowa)
sneakersy:
PUMA (stara kolekcja)
plecak:
DESIGUAL (nowy)
kolczyki:
W.KRUK (stara kolekcja)

* * *

Środa to kontynuacja chłodniejszej aury i atak deszczu, który jakkolwiek potrzebny i od dawna wyczekiwany, na moją inwencję twórczą zadziałał - jak zwykle zresztą - paraliżująco. Gdy mój instynkt nakazuje mi schować się w najciemniejszy, byle ciepły kont, celem przeczekania nieprzyjaznych warunków atmosferycznych, ubrania schodzą na bardzo daleki plan. Tym razem rezultatem tego bezwarunkowego odruchu było sięgnięcie po dyżurny zestaw w całości zbudowany z ubrań marki TOVA, czyli wełnianych spodni w kant, szarą koszulką w poziome paski oraz skórzanym paskiem z ozdobną klamrą. Całość uzupełniłam zamszowymi czółenkami Migdał z oferty BALAGAN oraz skórzaną torbą MASSIMO DUTTI kupioną na Vinted.  

W skład zestawu wchodzą:

koszulka:
TOVA (zeszłoroczna kolekcja)
spodnie:
TOVA (zeszłoroczna kolekcja)
skórzany pasek:
TOVA (zeszłoroczna kolekcja)
czółenka:
BALAGAN (ciągle w ofercie)
kolczyki:
W.KRUK (stara kolekcja)

* * *

W czwartek niby już się trochę ociepliło, ale jeszcze nie odważyłam się wyjść z domu bez płaszcza (wprawdzie nie wynika to z załączonych tutaj zdjęć, ale miałam na sobie mój dyżurny trencz STRADIVARIUS odkupiony z drugiej ręki na Vinted). Tym razem zdecydowałam się na dopasowaną, dzianinową sukienkę w prążki, którą znalazłam w internetowym sklepie LA RONDÉ, oferującym rzeczy z drugiej ręki. Sukienka ma efektownie głębokie wycięcie na plecach, więc nie ozdabiałam jej już przesadną ilością dodatków poza absolutną koniecznością, czyli czarnymi glanami, lata temu kupionymi na ZALANDO, listonoszką RESERVED oraz kolczykami Etno z oferty LILOU.

W skład zestawu wchodzą:

sukienka:
LA RONDÉ (z drugiej ręki)
glany:
ZALANDO (stara kolekcja)
torebka:
RESERVED (stara kolekcja)
kolczyki:
LILOU (ciągle w ofercie)

* * *

To by było na tyle. Jeszcze w czwartek wieczorem wyruszyłam w drogę do Poznania, by od piątku cieszyć się urokami jednego z największych w Europie zlotów miłośników fantastyki, czyli wypisz wymaluj mniej :) O tym jednak już w osobnym artykule.

___________________________________

Artykuł nie powstał przy czyjejkolwiek współpracy 
i nie zawiera lokowania produktu. 
Jeśli kogoś lub coś nim promuję, to robię to z własnej, nieprzymuszonej woli.

Zdjęcia pochodzą w prywatnego archiwum autorki bloga. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Komentarze