ZE STYL.EM

25 / 06 / 2023

Nie będę ukrywać, poPYRKONOWY poniedziałek spędziłam głównie w piżamie, odsypiając przebyte w ostatnich dniach kilometry, przetrawiając pozytywne emocje i porządkując wspomnienia. Niezależnie bowiem od tego, jak dobrze się bawiłam, po tak intensywnym czasie w końcu przychodzi zmęczenie i potrzeba odpoczynku. Powrót do rzeczywistości zatem w moim przypadku nastąpił we wtorek. Zanim podzielę się z Wami moim fantastycznym dosłownie i w przenośni wypadem do Poznania, zapraszam na krótkie podsumowanie wybranych kompletów mijającego tygodnia.

Lato ma to do siebie, że raczej się rozbieramy niż ubieramy, a wielowarstwowość modowych pomysłów, która świetnie sprawdza się podczas chłodniejszych dni, zastępuje praktyczna prostota formy. W cudownie słoneczny wtorek zdecydowałam się na sukienkę Anchorage z kolekcji MLE, która jest moim zdaniem najlepszą letnią propozycją z zeszłorocznej oferty tej marki. Sukienka jest uszyta z lekkiego i przewiewnego materiału (90% wiskoza), a niezobowiązująca forma z długością za kolano sprawia, że nadaje się i sprawdza przy wielu okazjach. Swój egzemplarz kupiłam rok temu jako nowy, bezpośrednio ze sklepu internetowego, ale można ją okazjonalnie znaleźć na platformie Vinted. Ostatnio widziałam ją także w ofercie sklepu La Rondé. Burzowa i deszczowa środa to z kolei błyskawiczna zmiana planów, wymuszona koniecznością dostosowania się do chwilowo chłodniejszej aury. Wybór padł na wielowarstwową (ergo trzymającą ciepło ;P) spódnicę RESERVED oraz wiedźmińską koszulkę MEDICINE z nadrukiem Południcy, która niezamierzenie dopasowała się idealnie do przypadającej tego dnia Nocy Kupały. Czwartek to z kolei kolorystyczny twist na przeciwny czerni biegun, czyli biała, raczej sportowa w kroju sukienka VICTORIA BECKHAM z ozdobnym wiązaniem z boku, którą znalazłam kiedyś na Vinted. No a piątek to już luźny i niezobowiązujący przedsmak weekendu, który przywitał nas raczej deszczową aurą i dlatego zdecydowałam się na warstwowy komplet złożony z prążkowej sukienki NAGO oraz upolowanej na Vinted bluzy z kapturem z jednej z pierwszych kolekcji MLE.


* * *

W skład zestawu wchodzą:

sukienka Anchorage:
(zeszłoroczna kolekcja)

koszyk:

BEZ MARKI 
(od dawna w szafie)

espadryle na koturnie:

(stara kolekcja)

złoty łańcuszek:

BEZ MARKI 
(prezent komunijny od babci)

kolczyki Bloom:

(ciągle w ofercie)

 

* * *

W skład zestawu wchodzą:

koszulka:

(zeszłoroczna kolekcja)

spódnica:

(stara kolekcja)

pasek:

(stara kolekcja)

zamszowe kowbojki:

(stara kolekcja)

plecak:

(nowy)

kolczyki & łańcuszek Freedom:

(ciągle w ofercie)

bransoletka:

(stara kolekcja)

 

* * *

W skład zestawu wchodzą:

sukienka:

(z drugiej ręki - Vinted)

koszyk:

BEZ MARKI
(od dawna w szafie)

sneakersy:

(stara kolekcja)

Kolczyki Etno:

(ciągle w ofercie)

 

* * *

W skład zestawu wchodzą:

sukienka:

(stara kolekcja)

bluza z kapturem:

(z drugiej ręki - Vinted)

zamszowe kowbojki:

(stara kolekcja)

plecak:

(nowy)

kolczyki Freedom:

(stara kolekcja)

bransoletka:

(stara kolekcja)


* * *

Na koniec jeszcze kilka zbliżeń na towarzyszącą mi w tym tygodniu biżuterię. Specjalistką od fotografowania takich detali nie jestem, ale mam nadzieję, że co nieco widać. Ich względna powtarzalność w moich zestawach świadczy natomiast o tym, że mimo upływu lat nadal świetnie mi służą i dlatego polecam je Waszej uwadze bez cienia wątpliwości.



Życzę Wam cudownego tygodnia!
Trzymajcie się cieplutko!

___________________________________

Artykuł nie powstał przy czyjejkolwiek współpracy 
i nie zawiera lokowania produktu. 
Jeśli kogoś lub coś nim promuję, to robię to z własnej, nieprzymuszonej woli.

Zdjęcia pochodzą w prywatnego archiwum autorki bloga. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Komentarze