ZE STYL.EM

09 / 07 / 2023

Mijający tydzień minął mi zdecydowanie pod znakiem sukienek wszelkiej maści, a że tych letnich mam aż nadto, to niespecjalnie musiałam się w ostatnich dniach zamartwiać tym, co na siebie włożyć. Zaledwie jednym zestawem wybiłam się z tej sukienkowej dominacji i to tylko dlatego, że naszła mnie obawa o zbytnią monotonię cotygodniowego zestawienia. Wprawdzie mam wątpliwości czy ostatecznie udało mi się jej uciec, ale przynajmniej zdołałam przemycić odrobinę żywszego koloru, mimochodem przypominając sobie o pewnej starej kiecce, która wisi w mojej szafie już od dłuższego czasu.

Pierwsze zestawienie tygodnia, to dziewczęca sukienka w haftowane kwiaty, która była ostatnią rzeczą kupioną przeze mnie w stacjonarnym sklepie ORSAY, tuż przed ich likwidacją i przeniesieniem marki całkowicie do sprzedaży internetowej. Jej nieco już koktajlowy fason świetnie sprawdza się zarówno na bardziej formalne wyjścia, ale i w pracy czuję się w niej na miejscu. Kwestia zmiany dodatków. Tutaj w tym nieco bardziej codziennym wydaniu.

Połowa tygodnia to nieco chłodniejsza aura, na którą zdecydowałam się zareagować długą sukienką w czerwono-granatową kratę, marki  RALPH LAUREN, zakupioną kiedyś na platformie Vinted, do której  dobrałam bardziej zabudowane kowbojki WITTCHEN. Bynajmniej nie dla modowego efektu. Wiem, że ciężko w to uwierzyć, ale w tym roku nie było jeszcze takich temperatur, żebym odważyła się na ubranie butów z odkrytymi palcami. Beznadziejny ze mnie przypadek zmarzlucha.

Na to samo obuwie zdecydowałam się także kolejnego dnia, ale tym razem dobrałam do niego tunikową sukienkę z tkaniny tłoczonej w zwierzęcy print, marki BY BIANCO, którą odkryłam w zeszłym roku. Jej luźny charakter i prosta forma, znakomicie sprawdzają się w te dni, gdy kompletnie nie masz na siebie pomysłu.

Ostatnie zestawienie na ten tydzień, to obiecane we wstępie wyrwanie się z dominacji sukienek, na rzecz lnianych szortów MASSIMO DUTTI, do których dobrałam prosty t-shirt z dekoltem w serek, marki MLE COLLECTION oraz marynarkę w fakturalny wzór, pochodzącą z oferty H&M. Mimo że każdy element tej stylizacji pochodzi ze sklepów o różnym pułapie cenowym, razem stworzyły moim zdaniem całkiem zgrabny komplet.  

* * *

W skład zestawu wchodzą:

sukienka:
(stara kolekcja)
koszyk:
(stara kolekcja)
espadryle na koturnie:
(stara kolekcja)
złoty łańcuszek:
BEZ MARKI
(prezent komunijny)
kolczyki Bloom:
(ciągle w ofercie)

* * *

W skład zestawu wchodzą:

sukienka:
(z drugiej ręki – Vinted)
zamszowe kowbojki:
(stara kolekcja)
plecak:
(nowy)
kolczyki Freedom:
(ciągle w ofercie)

* * *

W skład zestawu wchodzą:

sukienka:
(stara kolekcja)
pasek:
(ciągle w ofercie)
zamszowe kowbojki:
(stara kolekcja)
plecak:
(nowy)
kolczyki z karborundem:
(ciągle w ofercie)

* * *

W skład zestawu wchodzą:

koszulka:
(z drugiej ręki – Vinted)
marynarka:
(stara kolekcja)
szorty:
(stara kolekcja)
espadryle na koturnie:
(stara kolekcja)
koszyk:
BEZ MARKI
(od dawna w szafie)
kolczyki i łańcuszek Blask:
(ciągle w ofercie)

* * *

Mocą ciągle dojrzewającej tradycji na koniec jeszcze szybki rzut oka na biżuteryjne detale i wracam do opróżniania nory przed malowaniem. Życzę wszystkim fantastycznego, nowego tygodnia!


___________________________________

Artykuł nie powstał przy czyjejkolwiek współpracy 
i nie zawiera lokowania produktu. 
Jeśli kogoś lub coś nim promuję, to robię to z własnej, nieprzymuszonej woli.

Zdjęcia pochodzą w prywatnego archiwum autorki bloga. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Komentarze